O matulu! Podziwiam! Takie obrazy nie dla mnie, zdecydowanie nie! Taka mrówcza praca, przy której bardzo długo trzeba czekać na ostateczny efekt, by mnie wykończyła :D Tym bardziej podziwiam za cierpliwość :)
Wyszyłabyś pięknego goldenka!! Myślę, że moje niezdecydowanie pomaga mi. I chyba lenistwo. Gdy raz wybiorę to mam spokój, a mniejsze rzeczy zmuszają do podjęcia decyzji. Podejmowanie decyzji nie jest moją mocną stroną:) Tak więc każdy znajdzie coś dla siebie haftując lub robiąc na drutach. Miłej niedzieli:))
O matulu! Podziwiam! Takie obrazy nie dla mnie, zdecydowanie nie! Taka mrówcza praca, przy której bardzo długo trzeba czekać na ostateczny efekt, by mnie wykończyła :D
OdpowiedzUsuńTym bardziej podziwiam za cierpliwość :)
Wyszyłabyś pięknego goldenka!! Myślę, że moje niezdecydowanie pomaga mi. I chyba lenistwo. Gdy raz wybiorę to mam spokój, a mniejsze rzeczy zmuszają do podjęcia decyzji. Podejmowanie decyzji nie jest moją mocną stroną:)
OdpowiedzUsuńTak więc każdy znajdzie coś dla siebie haftując lub robiąc na drutach. Miłej niedzieli:))
Brawo :) Rób dalej - nie przestawaj :)
OdpowiedzUsuńDopinguję, bo super wychodzi!
OdpowiedzUsuńjeju przeraża mnie nie wykonanie ale wielkość haftu! jednoczesnie podziwiam.
OdpowiedzUsuń