środa, 31 lipca 2013

Jasmina - piąta kartka!

     Wczoraj skończyłam kolejną  kartkę Jasminy. Już widać kawałek ręki i bransoletkę. Chciałabym skończyć pierwszy rząd w sierpniu. Mam nadzieję, że mi się uda.





poniedziałek, 29 lipca 2013

Lato ciepłe i miłe...

     Lato ciepłe i miłe, takie jak w dzieciństwie, lecz nie żar z nieba. Kto ma urlop i wyjechał - ten wygrał. Kto nie musi iść do pracy - ten tez wygrał. I ma wybór jak spędzić czas. Ten kto musi pracować...  Radzi sobie jak może. Zwierzęta w Zoo też muszą, choć żyły w takim tropikalnym klimacie.
      Tylko dwie małpki pokazały się na wybiegu, lew nie wyszedł wcale. Lwica spała śniąc o polowaniach na sawannie. Słonia też nie zobaczyliśmy. Tygrys stracił swój tygrysi temperament. Króliczki zdecydowały się wyjść z malutkiej szopki chyba tylko na prośby dzieci.









     A to karpie, które zgodnie z chińskimi wierzeniami przynoszą szczęście małżeńskie i dobrobyt.


 Robienie zdjęć stało się  moją kolejną pasją, która sprawia mi wiele radości! Jeżeli jest ich za dużo wybaczcie. To chyba moja słabość. Każde zdjęcie sprawia mi wiele radości i cieszę się jak dziecko gdy mi wyjdzie ładne.

niedziela, 28 lipca 2013

Lilie

       Czy można nie zrobić zdjęcia takim pięknym kwiatom? Nie można. Liście też są bardzo efektowne. Pewnie wielu powie, że są banalne i obfotografowane, ale czy nasze życie nie składa się z banałów?







piątek, 26 lipca 2013

Persefony ciąg dalszy.

  




    Poszyłam trochę wczoraj wieczorem, chciałam zobaczyć jak będzie wyglądać suknia. Zdjęcie najwierniej odwzorowuje kolory Mirabelki.  Myślę, że to ciekawy wzór i będzie się podobał. Nie wiem czy będę ją dalej wyszywać.
    Chyba problem tkwi nie w schemacie, ale we mnie. Otóż wszelkie turkusy, błękity podobają mi się, ale na kimś. Moje kolory to czerwienie, fiolety, granaty, biel. Teraz wracają do łask brązy, beże.



czwartek, 25 lipca 2013

Spadło i zbiło się!

     Zaczęłam wyszywać Persefonę Nory Corbertt. I nie podoba mi się! Nie wiem, czy kolor tła czy kontrastowe jaskrawe kolory muliny powoduje, że nie wiem co dalej robić. Chyba odłożę na później tę robótkę. Myślę że źle dobrałam kanwę, wg oryginału miał to być kolor beżowy o odcieniu różowawym. Moja kanwa jest beżowa jednak nie ma tego zalecanego odcienia.

Miała wyglądać tak:
                                                                       
                                                              


Tymczasem wygląda tak: 



 Odcień turkusu jest po prostu wściekły. Inaczej nie mogę nazwać tego koloru.

Jestem w kropce.

Pozdrawiam wszystkich gości!

wtorek, 23 lipca 2013

Motyle




       Motyle zachwycają ludzi od stuleci.  Są symbolami przemiany i zmian.  Jeden z mitów mówi, że motyle są duszami zmarłych, którzy nas odwiedzają . Lubię tak myśleć, gdy na balkonie odwiedza mnie motyl. Zastanawiam się wtedy kto wpadł do mnie na herbatkę.




niedziela, 21 lipca 2013

Rama, stojak, Jasmina i robale.

     Obiecałam wstawić fotkę pełnego wyposażenia hafciarki. Rama jest fantastyczna; miła, do głaskania. Ma magnesy! Można przyczepić nożyczki lub igły. Nie opracowałam jeszcze naciągania kanwy ale już próbne naciągnięcie jest dużo lepsze niż na tamborku 30 cm.



       Czwarta strona Jasminy już wyszyta. Nawet całkiem przyjemnie się szyje mimo iż schemat ma tyle kartek.


   
      A to zdjęcia zrobione dzisiaj podczas spaceru za miastem. Motyl pozował mi do zdjęcia i całkiem dobrze wyszedł. Biedronka przy korycie!






piątek, 19 lipca 2013

Zakupy, zakupy!!!

      Długo zastanawiałam się nad zakupem ramy i uchwytu przejściowego.  W szafie mam sporo nieudanych zakupów. Przedyskutowałam sprawę z mężem, aby nie był zaskoczony, gdy będzie musiał płacić kurierowi.   Przedwczoraj zamówiłam w Studiu Hobby ramę i uchwyt, aidę i luganę. Dzisiaj rano o dziewiątej otrzymałam przesyłkę.
 



   

 Do paczki dołączony był katalog:



       I taki prezencik:

  
         Przygotowałam aidę i mulinę do wyszywania Persephone  Nory Corbertt. Mirabelki zawsze bardzo mi się podobały, nie miałam jednak czasu na wyszycie tych pięknych panienek. Teraz postanowiłam pójść za ciosem i w przerwach między szyciem Jasminy, będę wyszywać Persefonę - Korę, boginię świata podziemnego i żonę wielkiego Hadesa.
     Jestem zaskoczona barwami nici potrzebnymi do wyszycia, ich żywymi kolorami. Do szycia goldenów używa się barw burych, myszatych, przygaszonych. Kolorów intensywnych używa się w umiarze. A tu taka feeria barw! 
           



     Ramę obfotografuję jutro.