Mam do zrobienia zaległy samplerek od Cheni z Uroczego detalu. Oj, dawno powinnam go zacząć! Lata sobie w witalnej przestrzeni. Szyję piękny sampler i goldena i mam jeszcze w planach inny, piękny samplerek. Dostałam schemat od koleżanki. Żadna nowość, ale prawdziwa piękność. I zaczęłam zszywać narzutę i mam strasznie dużo planów.
Piękna Rosetta leżała u mnie w komputerze i ciągle miałam ją zacząć. Niestety nigdy nie miałam czasu. Całe szczęście , że Agnieszka wpadła na pomysł, aby haftować go razem. Więc będę go w końcu miała!
No to witaj w klubie! Myślałam, że to tylko ja tak mam, ale damy radę:)). Pozdrawiam. Małgpsia
OdpowiedzUsuńMałgosiu, całe szczęście, że jest nas tak dużo! Dzięki internetowi poznajemy jak wiele z nas lubi robótki wszelkiej maści:)) Wspaniale, że dla nas powstał!!!
UsuńAle fajnie!!!! U Agnieszki zbiera się całkiem niezła grupa wariatek !!! (pozytywnych oczywiście ;))
OdpowiedzUsuńI dzięki Bogu!!!!
UsuńHe he he, też się zastanawiam jak ja z tym wszystkim w czasie zdąże:):)
OdpowiedzUsuńVipeczku, ja już zaczęłam się zastanawiać nad sobą:) Nie napisałam co chciałabym zrobić... a jest tego wiele!
UsuńU mnie UFOki też rozmnożyły się jak króliki, planów mam więcej niż czasu na ich realizację... Sampler jest przepiękny, ale będę tylko kibicować :).
OdpowiedzUsuńJuż nawet nie pisze o Persefonie do której nie mam serca:)
Usuń