niedziela, 16 czerwca 2013

Pierwszy dzień wolności

     Oddałam papierzyska, nareszcie spokój i normalna papierologia stosowana bez projektowych szaleństw. Lubię papier, w końcu był podstawą postępu cywilizacyjnego i rewolucji religijnej, ale pisanie dla samego pisania i tworzenie powielających się dokumentów, doprowadza mnie do szału.

   Teraz trochę oddechu i będę miała więcej czasu na haftowanie. Może zaszaleję zakupowo, a nawet zrobię generalne porządki!

    A teraz do meritum sprawy: Jasmina nareszcie zaczęta. Z tą biedną małą to same kłopoty mam. Na początek zapaliłam się do szycia na kanwie 18. Lubię 18 i drobniejsza kanwę, ale do tej pory szyłam małe rzeczy. Bardzo lubię szyć na lnie. 
   Zaczęłam w wielki weekend majowy haftować Jasminę na 18. Po wyszyciu całej kartki stwierdziłam, że to nie jest to co tygrysy lubią najbardziej. Zaczęłam więc szyć na 16 i wtedy ...  dopadły mnie rozterki. Cierpiała także moja duma, tak wiele z moich koleżanek szyje na 18 goldeny. Wróciłam ponownie do 18. Jednak po krótkim czasie definitywnie stwierdziłam, że 18 nie jest dla mnie. Przyzwyczaiłam się do wyszywania goldenów na  16 i ma  to być dla mnie przyjemność, miło spędzony czas, a nie stres i dręczenie się, aby zaspokoić własną próżność.

     Tak więc za czwartym podejściem złapałam wiatr w skrzydła i haft w końcu mnie wciągnął. 


Było tak


Teraz wyłania się rękaw Jasminy.  


     Inna rzecz, że miałam już dość drobienia serduszkowego samplerka nr 2.







     Sophie została zaniesiona do ramiarza. Wreszcie. Pan ramiarz, starszy mężczyzna, oburzył się lekko, że nie chcę ramy przez niego wybranej. Poszedł po pomoc, rodzoną żonę. Moją Zosię wyobrażałam sobie w bogatej, złotawej ramie lub brązowej. Pan wybrał zielonkawą. W rezultacie wybrałam złotawą ozdobioną delikatnym ornamentem. Zobaczymy jak to będzie wyglądać.

    Teraz fotka małego sikorzątka i druga na której tata albo mama karmi maleństwo. Strasznie trudno robi się zdjęcia ptaków. Nie sądziłam, że to naprawdę przypomina polowanie!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz