sobota, 28 kwietnia 2012

Miarka wzrostu prawie skończona

 

  Jeszcze tylko wyprać, wyszyć cyferki i ładnie podszyć jakimś kolorowym płótnem. I gotowe!



    Moje kwiaty, anturium kwitnie od lutego. Mam nadzieję cieszyć się jego kwiatami jak najdłużej.
 

   


    Udało mi się kupić na aukcji  i nareszcie je otrzymałam. Na długi weekend wspaniały prezent.


   To jedna z moich wcześniejszych prac wykonanych po długiej przerwie / panama, nici DMC/






2 komentarze:

  1. Miarka przepiękna, czekam na ostateczną wersję :) a jak książka Eileen Chang?

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze opowiadanie odsłania trochę bohaterkę filmu "Ostrożnie pożądanie". Amy Tan jest chyba lepsza. Nie przeczytałam całej książki, więc trudno wyrokować. Być może tłumaczenie jest nieszczególne.

    OdpowiedzUsuń