Nareszcie połowa! Bardzo się cieszę że już połowa. Mam wrażenie, że wieki wyszywam już Jasminę. I choć nie jestem znużona pracą nad nią to wolałabym zaczynać już coś nowego.
Ostatnio monotematycznie powtarzam, najważniejsze że do przodu. Nie ważne, że długo. To nie wyścigi, to przyjemność. Pozdrawiam i czekam na dalsze relacje :)
Witaj, witaj vipeczku! Ty monotematycznie i ja monotematycznie. Mam tyle planów i haftów do wyszycia, a taka duża Jasminka daje poczucie ładu i harmonii. Tylko jeden haft wyszywam! Więc szyję. Te następne niech sobie czekają. Gorące uściski i pozdrowienia - Kajka
Cudny haft! Pozdr.
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło :)
UsuńOstatnio monotematycznie powtarzam, najważniejsze że do przodu. Nie ważne, że długo. To nie wyścigi, to przyjemność.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na dalsze relacje :)
Witaj, witaj vipeczku! Ty monotematycznie i ja monotematycznie. Mam tyle planów i haftów do wyszycia, a taka duża Jasminka daje poczucie ładu i harmonii. Tylko jeden haft wyszywam! Więc szyję. Te następne niech sobie czekają.
UsuńGorące uściski i pozdrowienia - Kajka
Teraz już z górki :) Powodzenia życzę!
OdpowiedzUsuńOj, oj! Ta końcówka to prawie połowa :(, chyba jeszcze trochę potrwa praca nad "małą":) Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję tym bardziej, że zaczęłam tło:)Pozdrawiam ciepło Kajka
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wzór - miłej pracy !
OdpowiedzUsuńbędzie piekne dzieło :)
OdpowiedzUsuńdoskonale rozumiem twoje uczucie... mam tak w sumie przy każdym projekcie