czwartek, 8 stycznia 2015

Noworoczne postanowienia - punkt 1

 

     Oto jest! Zakupione za 5 zł w pasmanterii. Wiem, że to nie jest frywolitkowy mercedes, ale do nauki mi wystarczy. Jeżeli się uda  - kupię inne, jeżeli nie - kupię igłę. Chciałabym zrobić śnieżynki na choinkę. Może mi się uda.







7 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki i życzę powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak jeszcze wrócę do Twojej lustrzanki - masz model wyższy niż mój bo ja mam d5100. Jeśli zastanawiasz się nad tele to polecam nikkor 55-300. Miałam tamrona i sigmę i ten nikkor jest najcichrzy, najostrzejszy i celniejszy. Jest nieco droższy ale nie oszczędzałabym już na tym bo zostanie ci na wiele lat nim nie zdecydujesz się zmienić lustra na inny system typu canon albo kupisz dłuższą lufę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Do ciekawszych wzorków potrzebne dwa. Myślę też, że jak się od razu pracuje na dobrym sprzęcie, to jest większe prawdopodobieństwo, że się nie zniechęcisz. Nie rzucaj czółenek dla igły, mimo, że może nie od razu wszystko będzie wychodzić jak należy. Do czółenek potrzeba na początku trochę cierpliwości, ale jak się już zaskoczy, o co chodzi, to efekt jest nieporównywalny do igłowej koronki... Przynajmniej moim zdaniem :) Jestem pewna, że sobie poradzisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze jedno: BARDZO ważne są nici, bo przy czółenkach muszą być merceryzowane, by się dobrze zaciągały kółeczka i żeby pikoty wyglądały ładnie. Jedne z lepszych, dostępnych u nas, to Aida Anchora :)

      Usuń
  4. Trzymam kciukasy żeby się udało i czekam na prezentację pierwszego dzieła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Poradzisz sobie:), najważniejsze to zacząć, czekam na efekty:). Pozdrawiam cieplutko:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń