środa, 14 marca 2012

"Dziewczęta z Szanghaju"



   W świadomości człowieka Zachodu, ukształtowanej przez operę Pucciniego "Madame Butterfly", kobiety orientu są uległe, skromne i bezkrytycznie kochające swoich mężczyzn. W książce Lisy See "Dziewczęta z Szanghaju" autorka przedstawia jakże inny wizerunek. Dziewczęta Pearl i May są samodzielne, samowolne, pracują jako modelki pozujące do kalendarzy. Wiodą beztroskie życie takie jak wiele ich rówieśniczek z Europy czy Stanów Zjednoczonych.
  Ich życie zmienia się, gdy ojciec traci cały majątek. Dziewczęta zostają wydane za mąż za bogatych  Chińczyków mieszkających w Stanach Zjednoczonych. Napaść Japonii na Chiny, śmierć matki powoduje, że jadą do Los Angeles do swoich  mężów. 
   Z kart książki wyłania się obraz kobiet, które podejmują samodzielne decyzje, potrafią bronić swojego życia i walczyć o swoje prawa.Współpracują i pomagają sobie na wzajem.W okolicznościach w jakich przyszło im żyć realizują swoje plany.
   Lisa See przedstawia skomplikowany świat w jakim przyszło żyć chińskim emigrantom w Stanach Zjednoczonych.

   Tym, którzy chcą więcej dowiedzieć się o życiu Chińczyków w Stanach Zjednoczonych polecam książkę Lisy See "Na Złotej Górze".


See L.: Dziewczęta z Szanghaju, Warszawa 2010 

2 komentarze:

  1. "Na Złotej Górze" czytałam. "Dziewczętami" też trzeba będzie się zainteresować :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziewczęta z Szanghaju czekają u mnie na półeczce.
    Już się nie mogę doczekać, kiedy zacznę.

    OdpowiedzUsuń