niedziela, 19 kwietnia 2015

Na przyszły rok!

      Skończyłam ten okropny kurs o którym pisałam jakiś czas temu! Co najdziwniejsze prowadzący zajęcia nie był wcale przygotowany. Zwykłe nabijanie ludzi w butelkę. Ale kurs zaliczony i mam nadzieję, że będzie trochę spokoju z dokształtami!
      Zaczęłam przed świętami mając nadzieję, że skończę w Wielką Sobotę. Nie udało mi się. Panią Zającową skończyłam we Wtorek Wielkanocny. I jak Wam się podoba!