Do paczki dołączony był katalog:
I taki prezencik:
Przygotowałam aidę i mulinę do wyszywania Persephone Nory Corbertt. Mirabelki zawsze bardzo mi się podobały, nie miałam jednak czasu na wyszycie tych pięknych panienek. Teraz postanowiłam pójść za ciosem i w przerwach między szyciem Jasminy, będę wyszywać Persefonę - Korę, boginię świata podziemnego i żonę wielkiego Hadesa.
Jestem zaskoczona barwami nici potrzebnymi do wyszycia, ich żywymi kolorami. Do szycia goldenów używa się barw burych, myszatych, przygaszonych. Kolorów intensywnych używa się w umiarze. A tu taka feeria barw!
Faktycznie bardzo kolorowy zestaw mulin :) Lubię takie hafty :)
OdpowiedzUsuń